Poszedłem szukać w Urzędzie Pracy
miejsca dla siebie wśród przyszłych bogaczy.
Przy okienku staję i pytam urzędniczki, czy jest jakaś praca, gdzie dają zaliczki.
Urzędniczym tonem odpowiada mi baba:
pan to się nawet do sprzątania nie nada!
Rasizm
W Polsce, jak twierdzą wybitni politycy,
nie ma rasizmu, szczególnie w Stolicy.
Lecz w czasie gdy tak pięknie w TV przemawiał,
gościnny Polak Syryjczykowi rękę połamał.
Telewizja
W telewizji znajdziemy rozrywkę, świąteczne komedie
i tego typu podobne brednie.
Jeśli masz jednak dobre wideo,
duże głośniki i hajfi stereo,
to każdy anioł do ucha ci szepnie:
na takim sprzęcie warto oglądać nawet brednie.
Rogatka
Był dróżnikiem. Nagrabił sobie u żony. Teraz ma szlaban.
Oświadczenie oficjalne
W wódce natchnienie, w wódce wytchnienie, więc z abstynentką się nie ożenię.
Demokracja bezprzymiotnikowa
Jarek krzyczy z drabiny
niczym z trampoliny:
to, co demokracji w Kraju nie cofa,
to smoleńska katastrofa!
Wtem Wajda z grobu
mówi do Braci obu:
największy demokracji fundament
to „Popiół i diament”!
Zakupy
Do ŻABKI raz zachodzę
kupić wódki banię,
a sprzedawca mówi:
nie ma wódki panie!
Anioła wtem słychać przepowiadanie:
Będzie w LEWIATANIE!
Kolęda
Spałem jak zawsze na kacu w sobotę.
Nagle do drzwi ktoś mych puka
– to chyba Jehowe?!
Zachodzę więc w głowę – któż to tak wcześnie
wali do drzwi mych tak bardzo boleśnie?
Anioła wtem słychać głos jak orędzie:
wstawaj już szósta , to ksiądz po kolędzie!
Zgaga
Poczułem raz zgagę po sobotniej zupie,
bo ostatniej nocy dałem w banię z przytupem.
Anioł pokłonił się gdy kwas zalewał mnie w środku:
ukojenie znajdziesz już tylko w ośrodku…
Anioł
Wódkę oraz piwo kupiłem w Lewiatanie,
bo była promocja i wszystko było tanie.
„To wszystko” – na kasjerki odparłem pytanie,
lecz nagle z góry anielskie słychać głosy: jeszcze papierosy!