Będziemy w kontakcie…

Podczas rozmowy o prace
Tej wymarzonej właśnie
Zrozumiałem od razu, że
– Będziemy w kontakcie…

Więc, kiedy wyszedłem
Z biura kariery – po fakcie
Domyśliłem się, że…
– Nie będziemy w kontakcie

Cholera mnie bierze
Już za każdym razem
Że trzeba być młodym
I doświadczonym zarazem

Dlatego, też kiedy
Będziesz mierzył się z losem
I w końcu swój cel upragniony osiągniesz
To przyjacielu mój drogi

– Gdy będziesz pracował na kontrakcie,
Nie zapomnij o tych, którzy wciąż są w kontakcie…

Boże młyny

W nietrzeźwym raz stanie staję na nogi,
chwytam się ściany, myślę – Boże drogi!
Staję przed lustrem i w swoim odbiciu
nie widzę niczego oprócz skutków po piciu.
Stwórcę swojego pytam w tej trwodze
– kiedy to minie, o dobry Boże?!
Wtem Głos z nieba gromki, tak głośny, aż boli:
boże młyny mielą powoli!