Nic tak w życiu nie pomaga, jak kubek gorącej kawy z rana,
Co stawia na nogi i pobudza serce,
Szczególnie te które oddało się komuś w obce ręce.
Kawie zawdzięczam każdy poranek,
Choć zbiłem w swym życiu ze sto filiżanek.
Kawa jest dobra gdy przy domu masz ganek,
Antydepresantem w pokoju bez klamek,
Dobrym zamiennikiem, gdy masz parcie na barek,
W pracy i na uczelni, by na chwilę zatrzymać zegarek.
I chociaż możesz dłużej pospać w sobotę,
Na kawę małą zawsze znajdziesz ochotę,
Twój drżący organizm zawsze się o nią upomni,
Szczególnie w poniedziałek – gdy wstaniemy nieprzytomni.