Anioł

Wódkę oraz piwo kupiłem w Lewiatanie,

bo była promocja i wszystko było tanie.

„To wszystko” – na kasjerki odparłem pytanie,

lecz nagle z góry anielskie słychać głosy: jeszcze papierosy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *